5/07/2008

Byliśmy na zakupach. Marcin reagował negatywnie na wszystkie podsuwane przeze mnie rzeczy - "W tym będę wyglądał jak chiński dysydent, w tym jak niemiecki pedofil, w tym jak tajlandzki alfons, a w tym jak chiński pedofil na wakacjach w Tajlandii". Jutro idziemy do kolegów pędzić bimber.

Brak komentarzy: