5/23/2010

Po przebudzeniu klnie. Przed snem cytuje Nerudę.

5/19/2010

Wolne popołudnia są mi zdecydowanie potrzebne do szczęścia. 

5/16/2010

Wolność to jest hmm eeee, wolność to coś takiego jakby..., no jakby tu powiedzieć panie, wolność to takie coś, że yyyyy eeeee hmmmm no właśnie.
Brakuje mi toksyczności.

5/12/2010

Pracuję nad sentymentalną mapą Łodzi.

PRZERYWAM MILCZENIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Chciałam tylko powiedzieć, że fajnie jest. 

Samotność wprowadza mnie w stan rauszu. 
Z blogiem to jest tak, że jak się zacytujesz to jest obciach.