7/18/2008

Przed burzą, z daleka słychać karetki. Stawiasz kołnierz jakbyś nosił spluwę w kieszeni, celował do grubych bossów, odbijał im panny.

A może zostanę łowcą nagród albo teleturniejową hieną?

7/13/2008

wysyłam cvałki w różne miejsca i czekam. Mzimu mówi, że to może potrwać, bo sekretarki rozkładają teraz nogi na piaszczystych wydmach.

7/06/2008

pojechaliśmy na wieś. Pan Miecio opowiadał o jerzyku z rodziny krukowatych, który potrafi przeżyć trzy lata w locie, nawet kopulować w locie potrafi, taki to ciekawy ptak, tak! na ulicach festiwal patologii i anna przybylska, która reklamuje w tym kraju wszystko.

7/05/2008

to jednak dość dołujące, że ostatnie naprawdę inspirujące mnie wydarzenia miały miejsce jakiś rok temu.