2/01/2009
niewidzialne miasta 3
Miasto-"muzeum jest wszędzie". Zwiedzamy je tylko nocą. W dzień jest na to zbyt gorąco. Na placach wokół pomników i fontann występują połykacze ognia, tancerze, aktorzy na szczudłach. Oglądamy wysokie, bogate kamienice i wybieramy okna, za którymi chcielibyśmy mieszkać. Kładziemy się na kocich łbach pod słynnym monumentem i opowiadamy sobie niestworzone historie. Szukamy znanego klubu jazzowego, ale mylą nam się autobusy i trafiamy do dzielnicy oprychów i mafiosów. Dwie azjatyckie prostytutki kłócą się głośno o ukradzioną torebkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz