4/10/2009

Ojciec zamykał się w swoim gabinecie, słuchał nowoorleańskiego jazzu, palił Popularne i pisał. Stworzył dwie niedobre powieści, sześć złych dramatów i kilkanaście fatalnych opowiadań. Matka uważała, że grafomania jest bliska geniuszowi.

Brak komentarzy: