Dziś mój uczeń (Włoch, którego uczę polskiego) poleciał w wypracowaniu Maleńczukiem - swój list miłosny zakończył słowami "Boska dziewczyno umieram bez Ciebie". A Mzimu zrobił mi zapiekankę z rybą i marchewką. Jutro idziemy na Ghost Writera. Ale fajny weekend :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz