7/15/2010

Żyję według tak ścisłej reguły, że brak albo obsuwa jednego z elementów powoduje u mnie ogromny niepokój i dyskomfort. W ostatni czwartek na przykład nie było w Dużym Formacie popkulturalnego felietonu Vargi. Mimo, że Pan Krzysztof pisze coraz bardziej manierycznie, to przecież jest moim starym znajomym i zawsze miło dowiedzieć się co u niego słychać. Przetrząsnęłam całą gazetę wzdłuż i wszerz, szukałam go nawet na stronie z wynikami giełdy i pomiędzy artykułami okołomundialowymi. Bezskutecznie. Naprawdę wyprowadziło mnie to z równowagi!

Brak komentarzy: