12/28/2010
Moja babcia w wolnych chwilach ciągle cyzeluje testament. Pisze go odręcznie swoim nauczycielskim pismem, którym podpisuje się dedykacje w książkach za wzorowe zachowanie. Pokazuje mi palcem każdą książkę, którą od niej dostanę, każdy bibelot. Szczegółowo obmyśla ceremonię. Na pewno planuje coś specjalnego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz