Witam,
czy mogłabym prosić o przybliżenie źródeł metaforyki cielesnej w języku polityki (np. głowa państwa, prawa ręka itd)?
Pozdrawiam,
Natalia
Metafory miewają różne motywacje, nawet w tak wąskiej dziedzinie, jak język polityki. Najogólniej mówiąc, ich budowę uzasadnia doświadczenie życiowe człowieka. Na przykład prezydenta nazywamy głową państwa, ponieważ uważamy, że głowa jest najważniejszą częścią ciała, a czyjegoś pierwszego zastępcę możemy nazwać prawą reką tej osoby, ponieważ większość z nas jest praworęczna i bez prawej ręki byłoby nam się trudniej obyć niż bez lewej. Ciekawsze jednak od pytania, dlaczego określone treści są wyrażane przenośnie w określony sposób, jest pytanie odwrotne: co wynika z tego, że prezydenta nazywamy głową państwa, czyjegoś najbardziej zaufanego współpracownika – prawą ręką tej osoby itd. Innymi słowy: co obiegowa metaforyka mówi o naszym postrzeganiu świata i o nas samych?
- Mirosław Bańko, PWN
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
bardzo pouczające i fascynujące są te wątki językowe, szczególnie dla mnie, ktora czuje si trochę oderwana od "prawdziwego" języka polskiego.
Ta inicjatywa językowa podoba mi się coraz bardziej.
co prawda liczyłam, że prof. Bańko zrobi wykład historyczny o źródłach metafory cielesnej począwszy od teorii organicystycznej państwa Platona, a nie poleci w kogniwistyczne bajanie("metafory są z życia"), ale inicjatywa jest i tak jest przednia! Chciałabym, żeby istniały inne poradnie np. filozoficzna...
albo literacka :)
mam wrażenie, ża takiej odpowiedzi udzieliłabyś sobie we własnym zakresie;) ale pomysł na poradnię przedni i domyślam się, że bardzo przyjemny w korzystaniu:)
Spróbuj kiedyś Ka! fajnie dostawać odpowiedź od prof. Bańko/Bańki?!!! (no właśnie...;-)
haha, no to mamy kolejne pytanie do Profesora! :-)
Prześlij komentarz