Moi drodzy,
poziom konkursu na limeryk sięgnął prawdziwych wyżyn. Ilość zgloszeń przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Wszyscy uczestnicy stanęli na wysokości zadania, więc wybór najlepszego był niezwykle trudny. Każdemu należą się słowa uznania – Zenzie za swobodę w posługiwaniu sie deklinacją, Joannie, specjalizującej się w limeryku ekspresowym (rekord: 45 sek) za największą podaż materiału (aż 2 sztuki), Basti za wrażliwość multikulturową, Nameste za zręczne przemycenie morału, Disetiemistce za bezpardonowość, a Ka. za iście karkołomne rymy i wyczucie rytmu.
Po żmudnym zliczaniu głosów przewodniczaca komisji z nieskrywanym wzruszeniem obwieszcza, co nastepuje:
Konkurs na limeryk wygrali ex aequo:
Nameste za limeryk tylko dla dorosłych i Zenza za limeryk miłosny!
Zwycięzców proszę o przesłanie mi swoich e-maili (mój email po prawej), tak abym mogła wysłać (skromne) nagrody :)
Przewodnicząca Latającej Komisji,
Melusine
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
ktoś coś mówił o pichceniu?? :)
narobiłaś się z tym liczeniem i w ogóle, odpocznij sobie i, broń Boże, dziś się niczym nie przemęczaj ;)
:) a już myślałem, że będziesz kantować ;)
jest mi bardzo przyjemnie. chciałem podziękować matce i ojcu, bez których nie byłoby tego sukcesu. dziękuję także firmie cukierniczej Pierniki SA za wypiek pysznych Czarnych Ciasteczek, oraz Murachowi z pobliskiej budowy.
kocham was :) zostańcie z Bogiem i marzeniami o lepszym świecie- amen :)
zenza69@gmail.com
ps. nagrodą nie mam zamiaru się dzielić :P
dlaczego nie podziekujesz swej Muzie, czyli mnie ??????? :P:P?P:P:P:P:P:P
a w ogóle- to ja mialam wygrać, bosz... co za niesprawiedliwy świat :P
masz czelność się jeszcze odzywać zdrajco! i to ma być sztama? pfff :))
SSSSSSSSSSkarbie, ty się tak nie unoś, bo to Ci na urodę źle robi:P:P
Gratuluje Państwu.. ale Melusinko, zdradz nam co to za nagroda? Moze zupelnie nie ma czego zalowac... :P
Dziękuję osobom, które zechciały zagłosować na #5. Z nagrody (czym by nie była ;) – rezygnuję; niech zenza cieszy się całością.
Więcej refleksji – u mnie na blogu. Konkurs był inspirujący :)
Gratuluję wygranym, z żalem, iż mój faworyt postanowił zrzec się nagrody. Jednocześnie dziękuję za oddane na mnie głosy i, choć nie zwyciężyłam, pozwolę sobie wyrazić zachwyt z powodu bycia cichą Muzą i Natchnieniem dla Autorki tego konkursu ;-) A jeśli kogoś interesuje jak takie Natchnienie wygląda to mogę powiedzieć :]
No i czekam na kolejne konkursy Nati
Basti, widzę, że obudził się w Tobie duch emulatio :) Ale dość konkursów narazie! :) wracam egocentrycznych wpisów ;-)
Raczej ignoratio...
Prześlij komentarz