skip to main
|
skip to sidebar
1/20/2009
przecież nie ma się czego bać. zakładam, że praca w korporacji przypomina granie na djembe w wielkim zespole opalonych bębniarzy z Felą Kutim na czele.
1 komentarz:
J.
pisze...
nie ma się czego bać, ale chyba nie jest do końca tak jak zakładasz :)))))
20 stycznia 2009 18:35
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
►
2011
(165)
cze
(1)
maj
(7)
kwi
(49)
mar
(63)
lut
(20)
sty
(25)
►
2010
(360)
gru
(18)
lis
(2)
paź
(11)
wrz
(17)
sie
(10)
lip
(25)
maj
(8)
kwi
(21)
mar
(72)
lut
(86)
sty
(90)
▼
2009
(475)
gru
(45)
lis
(20)
paź
(14)
wrz
(15)
sie
(16)
lip
(15)
cze
(48)
maj
(36)
kwi
(48)
mar
(43)
lut
(66)
sty
(109)
►
2008
(214)
gru
(32)
lis
(69)
paź
(46)
wrz
(16)
sie
(11)
lip
(5)
cze
(15)
maj
(15)
kwi
(5)
Wyświetl mój pełny profil
1 komentarz:
nie ma się czego bać, ale chyba nie jest do końca tak jak zakładasz :)))))
Prześlij komentarz