3/22/2009
Pierre Boaistuau o zmarłym z miłości:
"Na własne oczy widziałem sekcję takich, którzy z tej choroby pomarli, a mieli wszystkie wnętrzności skurczone, biedne serce całe spalone, wątrobę jakoby uwędzoną, płuca spieczone, komory mózgu całkiem zniszczone, a mniemam, że ich biedna dusza jednako była ugotowana i zgorzała na małym ogniu dla nadmiernej gorącości i pożaru jaki cierpieli gdy zdjęła ich gorączka miłości". (Théâtre du monde, wyd. M. Simonin, Geneve, Droz 1981, s. 214).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
j'adore!
Prześlij komentarz