4/29/2009
4/26/2009
4/25/2009
Ojciec lubił chodzić bez celu po mieście, choć z czasów szkolnych zostało mu przekonanie, że bezcelowe spacery są czymś karygodnym. Dlatego pewnego dnia wymyślił grę. Nazwał ją „Ślepy przewodnik” i spisał kilka prostych zasad:
1) do gry potrzeba jednego miasta i jednego nieznajomego
2) nie szukaj długo, każda historia jest ciebie warta
3) podażaj niezauważenie za nieznajomym...
4) ...aż ten dojdzie do swojego celu
5) wtedy opuść go bez żalu
Ojciec latami grał namiętnie w „Ślepego przewodnika” i dlatego wszędzie się spóźniał. Za każdym razem cieszył się jak dziecko, kiedy trafił w miejsce, którego jeszcze nie znał.
1) do gry potrzeba jednego miasta i jednego nieznajomego
2) nie szukaj długo, każda historia jest ciebie warta
3) podażaj niezauważenie za nieznajomym...
4) ...aż ten dojdzie do swojego celu
5) wtedy opuść go bez żalu
Ojciec latami grał namiętnie w „Ślepego przewodnika” i dlatego wszędzie się spóźniał. Za każdym razem cieszył się jak dziecko, kiedy trafił w miejsce, którego jeszcze nie znał.
4/24/2009
4/23/2009
4/22/2009
4/21/2009
4/19/2009
4/18/2009
4/17/2009
4/13/2009
4/12/2009
4/11/2009
Isaac Hayes, "Walk on by".
Kiedy Hayes występował objuczony łańcuchami, w futrzanych kapciach, na telebimach pojawiał się napis "Black Moses".
Kiedy Hayes występował objuczony łańcuchami, w futrzanych kapciach, na telebimach pojawiał się napis "Black Moses".
4/10/2009
4/09/2009
Mój ojciec postanowił, że rok 1982 będzie rokiem "Wielkiego Snu". Zwolnił się z pracy i zakupił ziółka nasenne z zamiarem spania bez przerwy. Drzemał całymi dniami w fotelu, lekko posapując, a matka podsuwała mu kartki, na których ojciec w letargu omdlewającą ręką zapisywał swoje senne refleksje. Matka przechowuje je w kuferku podpisanym "Wielki Sen ojca 1982".
4/08/2009
4/07/2009
4/06/2009
4/05/2009
4/04/2009
Boris Vian: Dzień dobry, psie
tłum. własne
Spostrzegam na ulicy psa
Mówię mu: Jak się masz, psie?
Myślicie, że mi odpowie? Nie?
A jednak mi odpowiada
I nic wam do tego
Więc kiedy widzi się ludzi
Którzy idą i nie zwracają uwagi na psy
To naprawdę hańba dla ich rodziców
I rodziców ich rodziców
Bo za tak złe wychowanie
Należą się co najmniej … i tu wcale nie przesadzam
Trzy pokolenia dziedzicznego syfilisu
Dodam jednak, żeby nikogo nie urazić
Że spora część psów nie odpowiada zbyt często.
Spostrzegam na ulicy psa
Mówię mu: Jak się masz, psie?
Myślicie, że mi odpowie? Nie?
A jednak mi odpowiada
I nic wam do tego
Więc kiedy widzi się ludzi
Którzy idą i nie zwracają uwagi na psy
To naprawdę hańba dla ich rodziców
I rodziców ich rodziców
Bo za tak złe wychowanie
Należą się co najmniej … i tu wcale nie przesadzam
Trzy pokolenia dziedzicznego syfilisu
Dodam jednak, żeby nikogo nie urazić
Że spora część psów nie odpowiada zbyt często.
4/03/2009
bazarek
Podwiędłe warzywa, niemodne ubrania, płyty analogowe, rajstopy, tanie kosmetyki, chusty, wszystko rozłożone na odwróconych parasolkach, foliach, turystycznych stolikach, buty wysypujące się z tekturowych pudeł. Niektórzy kupcy są mrukliwi, jakby stanęli nad dobytkiem przypadkiem, popilnować na chwilę. Inni traktują swój inwentarz jak skarb, za który gotowi są paść trupem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)