4/05/2009

idę przez Niciarnianą, wywalone przez okna języki kołder, patio jak z niemrawego filmu Altmana z Sissy Spacek, z nieczynną fontanną przed którą opalają się podwiędłe piękności, coraz bardziej obsceniczne rozmowy w knajpie.

5 komentarzy:

Rita pisze...

co robiłaś na niciarnianej?

meluzine pisze...

szłam odwiedzić kolegę w szpitalu.

Rita pisze...

następnym razem chodźmy razem niciarnianą, chciałabym panią poznać

meluzine pisze...

Droga Pani, my już się poznałyśmy kiedyś (Pani zapyta zmęczonego :-)

Rita pisze...

nie może być. naprawdę?