8/08/2009
Przywiązujesz się ekspresowo do ludzi spotykanych w pociągach, kawiarniach, na lotniskach – nienagannie ubranego Hindusa z neseserem (kiedy go otwiera widzisz, że trzyma w nim tuzin krawatów kupionych w bezcłowym sklepie), wesołych Chińczyków z nieprawdopodobną ilością bagaży (stołujących się wyłącznie w jadłodajni „Foods of Asia” prowadzonej przez dwie grube blondyny). Zapamiętujesz ich na długo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
A potem dodajesz ich do znajomych na Facebooku:).
:D
Boria, wiesz nie miałam okazji wymienić z nimi nawet pół zdania :)
PS. gdzie sie teraz szwędasz powsinogo? :)
Prześlij komentarz