12/02/2009

Lubię moment, kiedy widzę wszystko po raz pierwszy. Podświetlona opera, bulwar. Nie mam jeszcze punktów odniesienia, miasto rośnie z każdym krokiem. Arthur przyłącza się na deptaku do ulicznego muzyka z białym pianinem na kółkach. Grają brawurową improwizację na podstawie jakiegoś popularnego kawałka. 

1 komentarz:

basti pisze...

"Nie mam jeszcze punktów odniesienia, miasto rośnie z każdym krokiem."

:) :)