Przecież ja pamiętam nawet, że państwo Skrętni wygrali Czar Par z 1993 roku (choć zdaje się kibicowałam państwu Baranowskim) i pamiętam te "renomowane" nagrody od "wyłącznych dystrybutorów"!
Baranowska miała ciemne, upięte w kok włosy, a jej mąż, zdaje się, wyposażony był w brodę. mam nadzieję, że nas to nie poróżni, ale nie mogę przemilczeć, że kibicowałam Matczakom.
Katarzyna i Sławomir. on o wyglądzie lekko zniewieściałym, ona - typ Grażyny Błęckiej-Kolskiej, z blond lokami. ale nagród - oprócz "apartamentu" przy Czerwonym Rynku - nie pamiętam... w Kole Fortuny była szansa na sweter z angory, a w Czarze?
M. nazywa to pieszczotliwie "pamięcią debila" - przydatna jest jak s...syn. bo co można zrobić z pamiecią wzoru kraciastej koszuli pana Zygmunta z "Piątku z Pankracym" albo tego, jak pani w reklamie, jak mi się wtedy wydawało - karygodnie niepoprawnie - mówiła: "normalne opakowanie zawiera SZEJSET gramów. Lanza ma więcej - 850!" a te pierdoły zajmując miejsce w pamięci blokują je innym danym - wolałabym wiedzieć, ile zarabiam albo jaki mam metraż mieszkania :))
na youtubie są jakieś fatalne nagrania z Czaru Par - baranie loki na głowach pań i jakieś wielgaśne katany w roli odświętnych kostiumów, boże boże... :)
Nie lubiłam Koła Fortuny, bo nie potrafiłam nigdy odgadnąć hasła przed zawodnikami ;-)
10 komentarzy:
Baranowska miała ciemne, upięte w kok włosy, a jej mąż, zdaje się, wyposażony był w brodę. mam nadzieję, że nas to nie poróżni, ale nie mogę przemilczeć, że kibicowałam Matczakom.
boże, Matczaków nie pamietam za nic!!! :) NIezła jesteś!!!
Katarzyna i Sławomir. on o wyglądzie lekko zniewieściałym, ona - typ Grażyny Błęckiej-Kolskiej, z blond lokami. ale nagród - oprócz "apartamentu" przy Czerwonym Rynku - nie pamiętam... w Kole Fortuny była szansa na sweter z angory, a w Czarze?
były na pewno garnki Zeptera!
Jakie jeszcze telewizyjne koszmarki pamiętasz?? :)
a może Ciebie powinni gdzieś wystawiać w cyrku z taką pamięcią? ;-)
M. nazywa to pieszczotliwie "pamięcią debila" - przydatna jest jak s...syn. bo co można zrobić z pamiecią wzoru kraciastej koszuli pana Zygmunta z "Piątku z Pankracym" albo tego, jak pani w reklamie, jak mi się wtedy wydawało - karygodnie niepoprawnie - mówiła: "normalne opakowanie zawiera SZEJSET gramów. Lanza ma więcej - 850!" a te pierdoły zajmując miejsce w pamięci blokują je innym danym - wolałabym wiedzieć, ile zarabiam albo jaki mam metraż mieszkania :))
musisz zrobić sobie w głowie porządki!
Magda, pocałuj pana!
na youtubie są jakieś fatalne nagrania z Czaru Par - baranie loki na głowach pań i jakieś wielgaśne katany w roli odświętnych kostiumów, boże boże... :)
Nie lubiłam Koła Fortuny, bo nie potrafiłam nigdy odgadnąć hasła przed zawodnikami ;-)
Mój Boże...
Prześlij komentarz