2/14/2010

Mzimu powiedział, że z okazji Walentynek może mi zrobić kopytka.

7 komentarzy:

Czarny(w)Pieprz pisze...

czy z cukrem? bo z cukrem nie znoszę i zazdrość będzie mniej mnie uwierała.

meluzine pisze...

hahhaa, nie, nie z cukrem, z sosikiem :)

Czarny(w)Pieprz pisze...

To biorę!:)

Anonimowy pisze...

ja ostatnio robiłam kluski śląskie z dwoma dziurkami i wyglądały jak świńskie noski - uroczo :)

smacznego :)

ka. pisze...

te z cukrem to leniwe chyba! :) i z cynamonem. a gdzie Mzimu nauczył się robić kopytka?? cud, nie facet! :)

meluzine pisze...

na szczęście nie rozróżniam kopytek od leniwych. Mzimu wszystko umie zrobić!!! :)

nameste pisze...

kopytka zrobić komuś – kogoś zszatanizować, skutecznie przywieść na pokuszenie