7/12/2010

No i te wszystkie zwaliste Amerykanki, przeczytawszy "Eat pray love", jadą teraz na Bali, bez pardonu upychają spocone tyłki na werandzie tego biednego bezzębnego szamana i każą sobie wróżyć z ręki wykrzykując co chwilę OMG! Nazywam to zjawisko "zderzeniem wielkiej koncepcji z małym umysłem". Zawsze mnie to smuci.


Brak komentarzy: