3/07/2011

Monsieur Daudet,
Pan tak boleśnie spogląda! Pierwsze symptomy nabytego nie tak dawno syfilisu muszą dawać się Panu we znaki! Dziewczyna była tak słodka, miękka i ciepła, a Pan teraz musi purpurowieć ze wstydu zdejmując rękawiczki! Cóż za dyshonor!
Oddana Panu całym sercem,

1 komentarz:

Rita pisze...

Stara, a jak się objawiał jego syfilis? (cóż za pytanie!) Pytam, bo kiedyś czytałam o takiej starszej pani, która cierpiała na tę samą przypadłość, ale - ku jej niezadowoleniu - wyleczyli ją. Ku niezadowoleniu, ponieważ czasem syfilis powoduje takie zmiany chemiczne w mózgu, które dodają ci animuszu, czujesz się cały czas jak na leciutkim rauszu, albo po trawce;) Mimo wszystko - chyba nie jest to nic przyjemnego.
A, a poza tym, mam pewną ciekawą historię do opowiedzenia na ten temat (coś jak ta historyjka o gromnicy w tyłku);)