9/19/2008

stacja kolejowa w Kutnie (humor utnie)

siedzielismy tam dwie godziny i to byl najwiekszy hardkor naszej podrozy. Pani za barem mowila "pałeczka do mięszania", cytryna kosztowała 20 gr., umycie rąk w toalecie 50 gr, przychodziły pielgrzymki ludzi z zezem po "hamburgiery", a w gazecie lokalnej na pierwszej stronie był reportaż z koncertu "Wilków" - "Dlaczego jesteście tak nudni i beznadziejni ?- pytał kutnowską publiczność lider zespołu".

2 komentarze:

Zalesk pisze...

Piękne. Pojedzmy do Kutna i zróbmy tam serię zdjęć pt. Nudno wszędzie.

meluzine pisze...

na flickrze wrzuciłam parę fotek z Kutna i na facebooka. naprawdę nadaje sie to miejsce na reportaż - duża część luksusowych pociągów intercity tam się akurat zatrzymuje :)