11/18/2008

Dziś druga noc z filmem Akerman (i nalewkami mojej mamy). Tym razem będziemy tłumaczyć wywiad z operatorką filmu. Kobieta mówi subtelnie, metaforycznie, barwnie czyli 10 minut translatorskiego horroru. Hania zauważyła, że Belgowie mówią bez zadęcia, którym grzeszyliby w tej samej sytuacji Francuzi, ale w końcu Hania musi tak twierdzić, bo jest belgofilką ;-)

Brak komentarzy: