12/07/2008

mycie, strzyżenie, czyszczenie, zapominanie, rozpoczynanie

10 komentarzy:

Michał Nowakowski pisze...

No tak, nie ma jak się rozpisać :) Szalejesz!! ;p

meluzine pisze...

Witam Cie u siebie! Ja po prostu lubię krótko :)

Michał Nowakowski pisze...

Ja kocham różnorodność. Na wszystko jest miejsce. Dlatego mogę czytać długie i krótkie, śmieszne i poważne, wprost i metaforyczne itd.

Ja nigdy nie staram się na siłę pisać długo, ale przeważnie wychodzi mi dość długie ;p

basti pisze...

Obrzęd przejścia?

meluzine pisze...

dokładnie! powódkowo/kacowy obrzęd przejścia!

der bildverlust pisze...

krotko i do reczy!

basti pisze...

A ja lubię, jak jest krótko i od rzeczy ;-)

Zalesk pisze...

obrzęd przejścia na kacu, podoba mi się :-)

meluzine pisze...

@ disetiemistka - co nie? ja po tym ostatnim kacu czuję się, jakbym rozpoczęła nowy etap w życiu ;-) trzeba by przeprowadzic jakąś analizę naukową tego stanu ;-)

Zalesk pisze...

To nieźle. Będę Cię częściej zapraszała na imprezy - ale coś w tym jest. Kolejny szczebelek.