2/26/2009

Mzimu twierdzi, że mówię przez sen po francusku.

2/24/2009

Sztuka pisania jest sztuką skreślania




Rękopis Flauberta
locus amoenus
to właśnie 24 lutego agent FBI Dale Cooper rozpoczął swoje śledztwo.

2/22/2009

Gdy dziewczę nosi okulary, mężczyzna rzadko ma zamiary. (Dorothy Parker, tłum. S. Barańczak)

niewidzialne miasta 7

Miasto nieczynne. Zasypiamy w wynajętym pospiesznie buduarku, który obserwuje z legitymacyjnego zdjęcia wnuczka właścicieli - staruszka w obuwiu sportowym i jego żony, pudernicy.

na hawirze u Atiatów

Ati pokazywał nam replikę zegarka Luftwaffe, którą chciałby dostać i częstował roladką z czosnkiem, którą sam przyrządził. 

2/21/2009

kolejna konfa, na którą z Hannah aplikujemy.
to miasto nie pasuje mi do butów.
Rozliczeniowe refleksje na temat własnego życia dopadały mnie czesto na lotniskach.

Mzimu o wakacjach:

Pojedziemy do Władzia. Ja kupię białe skarpety, żeby dobrze wyglądać w ultrafiolecie. Ty kupisz sobie watę cukrową. Usiądziemy w ogródku, a orkiestra będzie grać "Białego misia".
Scrivere è sempre nascondere qualcosa [...]/Pisanie to zawsze ukrywanie czegoś [...] C. Pavese.
Cesare Pavese zadebiutował w 1936 roku tomem poezji pt. "Praca męczy" ("Lavorare stanca").
śniło mi się, że korzystam z outlooka.

2/20/2009

niewidzialne miasta 6

Miasto-fetysz w ogóle mnie nie interesowało. Przesiedzielismy dwa miesiące w cudzych mieszkaniach, bibliotekach, kuchniach, sklepach, barach i łazienkach.

2/19/2009

Sakramencko się nudzę. Cały dzień patrzę przez okno jak śnieży. Po pracy kupuję sobie na stoisku w podziemiach film o dwóch zakochanych w sobie dziewczynach z Bukaresztu. "I kissed a girl and I liked it".

2/18/2009

wstaję, pracuję, wracam z pracy, oglądam bardzo zły film z Jennifer Lopez, idę spać, wstaję...

2/15/2009

recenzja

moja mama wypożyczyła sobie z biblioteki "Karolinę" Vargi. "Dobrze się czyta, stwierdziła, tylko, że nic się w niej nie dzieje".
resentymenty.

incydent monachijski

stewardessa dostała podobno "teutońskiego szału"...
Alain Peters. "Kaloubadia". Piosenka-legenda nurtu maloya.

2/14/2009

Mzimu kazał mi zrobić rachunek sumienia.

2/13/2009

Czeka i czeka. Siedzi na pokładzie i pije. Boi się mamrotania. Jednym ruchem otwiera gazetę na stronie z kulturą. Wyssała ironię z mlekiem matki. Liczy kroki baleriny na próbie. Chcąc nie chcąc mówi TAK. Elokwentnie apeluje et cetera.

2/12/2009

Rozmawia tylko o pogodzie. Milczy, kiedy się maluje. Myśli na głos. W przerwach regularnie pali opium. Zawsze w czołówce peletonu. Kiedy klnie mówi tylko: Carlos Zengerle. Nie była na Westerplatte, ani na Mokotowie. Puszcza w trąbę. Mefistofeliczna. Czyta wiersze na dworcach. Strzela obcasami najlepszych butów. Gubi się pod wieczór. Złorzeczy na niedzielnych muzykantów pod blokiem. Uprawiając miłość krzyczy jak potępiona. Płaci wygórowane rachunki. Knuje intrygi. Mizdrzy się do nieznajomych. Gwiżdże na mienie. Zawsze wybiera się w daleką podoróż.

2/11/2009

dzisiaj słuchamy leniwego pianina, trzasków, muzyki do wind i samolotów.
Hannah mówi, że mój blog stał sie nudny odkąd zaczęłam pracować. Czytelniku, czy mam rzucić pracę? ;-)
dostałam maila od kumpla, którego odprowadziłam 4 lata temu na pociag do Madrytu i nigdy więcej nie widziałam. Gonzalo odczytywał mi wieczorami swoją powieść sensacyjno-filozoficzną, a ja uczyłam go polskiego przy pomocy "Złego" Tyrmanda (zdążyliśmy przerobić tylko pierwszą stronę).

2/10/2009

wolę martwe natury od portretów.
nawet nie wiecie jak Mzimu udatnie imituje Bruce'a Willisa! :)

bar dworcowy

mur berliński

bardzo lubię oglądać niewystudiowane tvn24, gdzie można usłyszeć jak Kazia Szczuka mówi rozmówcy "Niech pan przestanie pleść", a Palikot, co rusz przywoływany do porządku przez redaktora, - "Chce mi się rzygać jak słyszę te insynuacje" (śledzę mimochodem, bo Mzimu ogląda tę stację cały wieczór mimo, że po pół godzinie nie ma już w przekazie żadnych elementów rematycznych).
urwisy i nicponie

2/09/2009

Jaki dziś księżyc! Chyba pójdę piechotą!

2/08/2009

W niedzielę zakładaliśmy papucie, leczyliśmy kaca i oglądaliśmy klasykę - Laurence'a z Arabii, Zakazane gry, Parasolki z Cherbourga, Śniadanie na trawie.
pianiści i nagłośnieniowcy.

Hannah:

Pierwsze kompromitacje są najgorsze.
Faceci śpiewali, że urodzili się w Chicago, a Hannah opowiadała mi historię czarnej muzyki począwszy od niewolnictwa.

2/07/2009

Mzimu: Jak Ci się podoba moje Adonisowe ciało?
WIOSNA! (zrzucam kozaczki i paltocik)
na jaki film mam iść jutro z Mzimu? Na Obywatela Milka, Revolutionary Road czy Benjamina Buttona?
konkubent. libacja. denat.
no comment.
Byłam u fryzjera. Muszę ukrywać przed Mzimu przyjemność tego zakontraktowanego dotyku ;-)

niewidzialne miasta 5

Miasto z żółtymi taksówkami, które zatrzymują się na zawołanie. Adelina zabiera nas do cerkwi. Baby w chustach zapalają długie cienkie poruszające się od przeciągów świece.

niewidzialne miasta 4

Miasto bez świateł, z wypolerowanym brukiem. Nocujemy u dwóch aktorek z lokalnego teatru, które spotkaliśmy przypadkowo na ulicy. Nie pamiętam ich imion. Jest z nimi starszy facet – Ian, Anglik, cyrkowiec. Uczy nas żonglować i obracać talerze na patyku. Rano jedziemy na wieś. Ian puszcza w samochodzie "I'm big in Japan" Toma Waitsa. W wiosce trwa przyjęcie w remizie. Kobiety w niemodnych sukienkach pytlują na zewnątrz. Ze środka słychać weselne okrzyki mężczyzn.

2/06/2009

Idziemy jutro z Hannah na miasto zaszaleć! Ktoś chętny? :)
Nigdy nie byłam dzieckiem.
future sounds of jazz vol 7.

2/05/2009

zabawka, cacko, bawidełko, drobiazg.
musiałam bardzo mocno zapomnieć, żeby nie żałować.

biogram 2

Adrian Bestry – pisarz, tłumacz, kolekcjoner białych kruków. Przekładał na język polski Christopha Garrela, Arthura Mary, Charbela Al-Andary. Laureat wielu nagród. Mieszka w Łodzi, gdzie prowadzi kawiarnię literacką „Utopia”.
dostaję same newslettery :(
"Natalia, zrób to przed kryzysem".

2/04/2009

Była elegancką, drobną staruszką. Miała perlisty śmiech i dołki w policzkach. Potrafiła wszystko – umiała narysować portrecik, ulepić pyszczek zwierzęcia z modeliny, opowiedzieć bajkę. Dziewczynka chciała ciągle słuchać historii o czterech pannach, które zgubiły się w lesie. Jedną z nich uratował gajowy, a pozostałe trzy nigdy się nie odnalazły.

abecadło 7

Natalia miała ośmioro rodzeństwa, w tym dwóch braci. Jeden z nich zginął na froncie. Drugi walczył w bitwie o Anglię i osiedlił się w Szkocji. Mieszkał w górniczym miasteczku, w szeregowcu z czerwonej cegły. Natalia była krawcową, tak jak jej mąż. Wybrała go dla niej pani Ostrowska – hrabina, która jeszcze za Gomułki miała służącego i kucharza. To ona nauczyła Natalię fachu i znalazła męża. Szyli w domu, na dwóch ustawionych obok siebie maszynach. Z ich mieszkania na Wólczańskiej stale dochodził terkot. Ryszard był drobny i niski, nie podobał się Natalii. Był jednak odważny i honorowy – przez lata opowiadano sobie historię o tym, jak we wrześniu '39 roku wybrał się bryczką na obronę Warszawy (zasłabł po drodze i nigdy tam nie dojechał).
tęsknię za gnuśnymi i rozpaczliwymi dniami bez pracy. Teraz wszystko jest takie new, takie challenging, żaden fun.

2/03/2009

biogram 1

Evelyne Lipinsky urodziła się w Alzacji. Jej ojciec jest polskim Żydem, który wyemigrował do Francji w 1968 roku, matka – aktorką marokańskiego pochodzenia, która przybyła do Strasbourga razem z falą imigracji przełomu lat 60-tych i 70-tych. Studiowała literaturę i filozofię na Université de Mirail w Tuluzie. Pracowała jako bibliotekarka, konferansjerka, sekretarka sparaliżowanego terapeuty. Publikowała w czasopismach internetowych "Rozdzielacz mgły", "Małpia kołyska", "Kultura wrzasku". Jest założycielką grupy literackiej "Agonie". Tomik „Krzyk klepsydry” jest jej debiutem poetyckim.

2/02/2009

filmy sensacyjne pełne są bonmotów.
Hannah chciała napisać epistolarną powieść drogi, ale stwierdziła, że to vanitas vanitatum i nie ma po co.

2/01/2009

niewidzialne miasta 3

Miasto-"muzeum jest wszędzie". Zwiedzamy je tylko nocą. W dzień jest na to zbyt gorąco. Na placach wokół pomników i fontann występują połykacze ognia, tancerze, aktorzy na szczudłach. Oglądamy wysokie, bogate kamienice i wybieramy okna, za którymi chcielibyśmy mieszkać. Kładziemy się na kocich łbach pod słynnym monumentem i opowiadamy sobie niestworzone historie. Szukamy znanego klubu jazzowego, ale mylą nam się autobusy i trafiamy do dzielnicy oprychów i mafiosów. Dwie azjatyckie prostytutki kłócą się głośno o ukradzioną torebkę.
pocztówki z Laputy to autofikcja. Jak powiedziałby Boris Vian - są prawdziwe, ponieważ wymyśliłam je od poczatku do końca.

16 przypadkowych faktów na mój temat

Znalazłam taką zabawę u Bildverlust. Oto moje 16 random facts:

1. Jestem jedynaczką.
2. Wychowywały mnie trzy kobiety.
3. Jakiś czas temu zgoliłam głowę na zero.
4. Całowalam się kiedyś na ławce w parku Villa Borghese.
5. W liceum lubiłam czytać św. Augustyna i Kirkegaarda.
6.Chciałabym nauczyć się kiedyś języka rumuńskiego.
7. Uwielbiam włóczyć się sama po obcych miastach.
8. Moim popisowym daniem jest tarta z warzywami.
9. Chciałabym pojechać do Maroka.
10.Przeczytałam „Krótką historię czasu” i nic z niej nie zrozumiałam.
11.Jestem skrajnie nieśmiała.
12.Moim ulubionym fotografem jest Henri Cartier-Bresson.
13.Opiekowałam się osobami niepełnosprawnymi w Capodarco di Roma.
14.Napisałam pracę magisterską o amerykańskich filmach spiskowych z lat 70-tych.
15.Moim marzeniem jest tłumaczyć literaturę.
16.Zawsze dostaję w prezencie świeczniki.


Teraz Wy!
Mzimu spotkał dziś kolegę, z którym ogladał pierwsze niemieckie pornosy w podstawówce na wagarach. Ogarnęła ich nostalgia.